Ile kosztuje dziecko - pierwsze pół roku życia


Pisałam już ile kosztuje wyprawka dla mamy i dziecka oraz ile zaoszczędziłam w czasie ciąży, pojawił się też artykuł o darmowych produktach, które możecie dostać od producentów. Dzisiaj Klusek skończył pół roku, więc czas na kolejną część z serii dziecięcych finansów - kosztowe podsumowanie pierwszych 6 miesięcy życia. Muszę Wam powiedzieć, że wyszło dużo więcej niż przypuszczałam.


KATEGORIA 1 - PODSTAWOWE

1. Pieluchy i chusteczki na przyzwoitym poziomie. Już od jakiegoś czasu używamy rozmiaru 4, a wiadomo, że im większe, tym droższe, ale zużywamy ich mniej, więc kwota od początku była bardzo podobna.
2. Karmimy się tylko mlekiem modyfikowanym od kiedy Klusek skończył 2 miesiące, wcześniej też go nim dokarmialiśmy. Zużyliśmy w pół roku 22 puszki mleka początkowego, które jest najdroższe (puszka 500g kosztuje 49,99). Teraz za taką pojemność płacimy niecałe 22 zł, więc w tej kategorii będzie ogromny spadek w drugim półroczu. 
3. Zaczęliśmy wprowadzać słoiczki po 4 miesiącu, żeby Klusek poznawał nowe smaki, ale gdy samodzielnie usiądzie to zamienimy je na zwykłe posiłki przygotowywane przeze mnie. 
4. Tutaj nie ma co komentować.
5. Przez pół roku kupiliśmy jedynie 2 proszki i 2 płyny, z czego połowę przed porodem i ta kwota jest we wpisie z wyprawką. Przy jednym dziecku, które właściwie tylko leży ciężko zapełnić pralkę, więc robiłam mu maksymalnie 1 pranie na tydzień.
6. Poza wyprawkowym płynem przez pół roku kupiliśmy tylko jeden o pojemności 500 ml.
7. Łącznie mieliśmy 6 butelek (3 duże i 3 małe), 12 smoczków (2 na każdy miesiąc życia), kubek do picia oraz specjalną gąbkę i 2 płyny do mycia tego wszystkiego. 
8. Przez pierwsze 3 miesiące prawie w ogóle nie kupowaliśmy ubrań, ale od sierpnia zaczęłam kompletować jesienno-zimową wyprawkę i trochę mnie ona kosztowała. Poza tym Klusek strasznie szybko wyrósł z rozmiarów 62 i 68 (56 nie nosił wcale), więc musiałam na gwałt kupować wszystko w rozmiarze 74 (z którego też już prawie wyrósł) i 80. Niestety nasi znajomi dzieci nie mają, w rodzice też pustki, więc wszystko musimy kupować sami. 
9. Zabawki na przyzwoitym poziomie. 

Średnia podstawowej kategorii to 643,60 zł. Myślałam, że zamkniemy się w 500 zł i przewiduję, że tak będzie w drugim półroczu, kiedy zmniejszymy wydatki na mleko oraz ubrania. 

KATEGORIA 2 - LEKARZE


W tej kategorii powinno być 0 zł, bo miałam skierowania do lekarzy na NFZ, ale terminy za kilka miesięcy sprawiły, że zdecydowaliśmy się załatwić wszystko prywatnie. Szczepienia również wybraliśmy płatne (mieliśmy dopiero 2 dawki), bo ja strasznie przeżywam takie wizyty i chciałam, żeby było ich jak najmniej. I w taki oto sposób mamy w tej kategorii średnią 337,50 zł miesięcznie. 

KATEGORIA 3 - LEKI


Myślę, że w tej kategorii było naprawdę dobrze. Paracetamol kupiliśmy na wszelki wypadek, użyliśmy go chyba tylko raz. Pozostałe rzeczy sukcesywnie zużywamy, nie kurzą się, ale pewnie w internecie kupiłabym te produkty taniej niż w aptece pod naszym blokiem, która jest po prostu droga. Średnia miesięczna to 25,10 zł.

KATEGORIA 4 - INNE


Kategoria, z której nie jestem zadowolona, chociaż prawie wszystkie te rzeczy bardzo nam się przydały. Nie sprawdził się u nas jedynie klin oraz osłony do łóżeczka. Drugi raz na pewno nie kupiłabym też maty edukacyjnej. Średnia miesięczna wyszła 191,97 zł. W drugim półroczu nie widzę żadnych wydatków na horyzoncie, więc myślę, że zmniejszymy tę kwotę przynajmniej o połowę. 


Podsumowując, przez pierwsze 6 miesięcy życia wydaliśmy na Kluska 7189,02 zł co daje nam średnio 1198,17 zł miesięcznie. Z całą pewnością nie mogę powiedzieć, że mam budżetowe dziecko. Suma końcowa mnie niemiło zaskoczyła, bo nie kupuję tony ubrań czy zabawek. Oczywiście najbardziej zawyżyły nam tę kwotę płatne szczepienia, prywatne wizyty u lekarzy oraz mleko modyfikowane. Bez tych 3 kategorii, (które nie są absolutnie konieczne jeśli karmicie piersią) średnia zmalałaby nam do 676,18 zł i to jest kwota, z której byłabym zadowolona. 

A czy Wy wiecie ile miesięcznie wydajecie na swoje dzieci? :) 

Komentarze

  1. Kiedyś widziałam podsumowanie, że do ukończenia studiów koszt utrzymania 1 dziecka to ok 500 tys

    OdpowiedzUsuń
  2. Wózek i fotelik do samochodu najwięcej wychodzą

    OdpowiedzUsuń
  3. na pewno przy drugim jest znacznie taniej

    OdpowiedzUsuń
  4. Wychowanie dzieci kosztuje sporo, za to ile radości daje :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz