Grudzień nam się posypał. Mieliśmy pierwszy raz w roku zejść z wydatkami poniżej 5 tysięcy, ale plany sobą, a życie sobą i zamykamy miesiąc na minusie. Na początku grudnia rozchorował się Starszy, później dołączyłam ja, a po tygodniu Młodszy i on niestety na 8 dni wylądował w szpitalu, nie było wtedy głowy do gotowania, jedliśmy gotowce, a i leki szły jak woda. Mieliśmy być u teściów od 25.12 do 08.01, ale ze szpitala wyszliśmy dzień przed Wigilią, więc nigdzie nie pojechaliśmy i wydatki na jedzenie poszybowały znowu w górę. Bywa i tak, na szczęście choroby już za nami. W grudniu korzystaliśmy z wakacji kredytowych, złożyłam też wniosek o zwrot z programu Tarcza 1000+ (dopłata do ogrzewania domu prądem, pieniądze mają przelać do marca). Zrobiliśmy świąteczną nadpłatę kredytu i zamknęliśmy rok spłacając pierwsze 10% hipoteki. Plan na przyszły rok to spłacić kolejne 15%.
Coś o nas: małżeństwo po 30, M pracuje, a ja jestem na urlopie macierzyńskim, od stycznia mieszkamy w nowym domu, który wymaga jeszcze kilku prac wykończeniowych, spłacamy kredyt hipoteczny, mamy dwóch synów- starszy ma 3,5 roku i chodzi do przedszkola, a młodszy to niemowlak.
Poniżej nasze zestawienie, które zawiera kolejno plan -> faktyczny wydatek -> różnicę.
U chłopaków tylko leki na minusie.
Kalkulator przelewów online to sprytne narzędzie, eliminujące niepewność związana z terminem otrzymania środków. Wygodne planowanie finansów dzięki precyzyjnym prognozom! https://www.bank-ranking.pl/kiedy-dojdzie-przelew
OdpowiedzUsuń