Finansowe podsumowanie sierpnia 2021

 


W sierpniu odpoczęliśmy psychicznie od wszystkiego. Na budowie prawie nic się nie działo z powodu ciągłych deszczów- dopiero pod koniec miesiąca zrobili 4 etap hydrauliki i wstawili bramę garażową (w sumie kosztowało nas to 26.600 zł). Ja w połowie miesiąca poszłam na L4 i już nie zamierzam wracać do pracy. Klusek ostatni miesiąc chodził do żłobka i od września jest w nowej grupie dla przedszkolaków. Finansowo też nic nam nie wypadło. Oby tak było jak najczęściej. :) 

Coś o nas: małżeństwo przed 30, obydwoje pracujemy, jesteśmy w trakcie budowy domu, spłacamy kredyt hipoteczny, nasz syn ma 2,5 roku i chodzi do żłobka.

Poniżej nasze zestawienie, które zawiera kolejno plan -> faktyczny wydatek -> różnicę.

W pierwszej kategorii bez niespodzianek. Jesteśmy w okresie karencji kredytu, więc nie spłacamy jeszcze kapitału i chcemy to zmienić jak tylko zakończymy budowę. Dom to stała kwota 1000 zł, którą dokładamy do jedzenia i rachunków do czasu naszej wyprowadzki. 

Brak wydatków na jedzenie w pracy, praktycznie zero chemii i kosmetyków. Będę brała teraz trochę więcej leków, więc od września zwiększamy tutaj kwotę. Ogólnie, pond 100 zł w zapasie.

Tak jak pisałam ostatnio, planowałam większe zakupy, bo uzupełniałam Kluskową garderobę na jesień. Na szczęście sporo rzeczy też sprzedałam i babcie sypnęły groszem w prezencie i pokryło to prawie całą kategorię. Przez najbliższe 3 miesiące będziemy płacić 50 zł mniej za żłobek, a od listopada dostaniemy stawkę przedszkolną -299 zł, więc w ogóle super. Próbujemy też odstawić pieluchy, ale idzie opornie.


W transporcie wszystko zaplanowane. Teraz, gdy jestem na L4 będziemy na pewno mniej wydawać na paliwo.

I znów, wszystko w razach, żadnych wypadków, prawie 200 zł w zapasie, aż sama jestem zaskoczona. 

To nasz drugi najlepszy miesiąc w tym roku, tylko w styczniu udało nam się wydać mniej, więc jestem bardzo zadowolona. Wiem, że w większości to zasługa sprzedaży ubrań i Kluskowych prezentów, ale i bez tego bylibyśmy poniżej 6000 zł, czyli tak jak bym chciała, żeby było zawsze. :) 

Komentarze

Prześlij komentarz