Budowa domu 2021 cz.1 - papierologia do załatwienia przed budową i jej koszty


Do zakupu mieszkania przymierzaliśmy się od 2017 roku. Obejrzeliśmy mnóstwo inwestycji, mieliśmy spotkania w wielu biurach nieruchomości i finalnie zawsze coś nam nie pasowało. Na pewno nie pomagał fakt, że ceny rosły, a my nie mieliśmy dużego wkładu własnego, więc odwlekaliśmy tę decyzję. Potem przyszedł wirus, wyprowadziliśmy się z Warszawy i doszliśmy do wniosku, że wcale nie tęsknimy do dużego miasta. Dopóki byliśmy we dwoje to mieszkanie w mieście miało mnóstwo plusów, od kiedy urodził się Klusek, znacznie więcej plusów zaczęliśmy dostrzegać w domu pod miastem i finalnie kupiliśmy działkę 40 kilometrów od stolicy. Ja znalazłam pracę 15 km stąd, a M pracuje zdalnie, ale w razie gdyby musiał wrócił do biura to do PKP mamy 900 metrów, a do Centrum jedzie się 45 minut. 

Samą działkę znaleźliśmy w sierpniu, ale zanim dogadaliśmy się z właścicielem i zorganizowaliśmy spotkanie u notariusza (było jeszcze dwóch współwłaścicieli, którzy musieli dojechać, a że są w podeszłym wieku to musieliśmy się dostosować do ich syna, żeby mógł ich przywieźć) to zrobił się koniec października. U notariusza musieliśmy zapłacić podatek 2%, opłatę sądową oraz opłatę za taksę notarialną i wypisy. Dostaliśmy też informację, że w ciągu pół roku przyjdzie do nas pismo z wypisem z Ksiąg Wieczystych, które otrzymaliśmy dzisiaj, więc po 3 miesiącach i stąd pomysł na pierwszą część wydatków związanych z budową domu.

Co udało nam się załatwić przez te 3 miesiące? 

Od razu po wizycie u notariusza pojechaliśmy do Urzędu Gminy, aby przepisać na nas podatek od nieruchomości (ma się na to 2 tygodnie). Za 2 miesiące podatek wyniósłby nas 4 zł (póki nie ma tam nieruchomości), a wysłanie listu kosztuje gminę 8 zł, więc usłyszeliśmy, że nie będziemy w tym roku nic płacić. 
Złożyłam też od razu wniosek w Starostwie Powiatowym o przygotowanie dla nas map zasadniczych, na które czekaliśmy miesiąc. Odebrałam je pod koniec listopada i wtedy złożyłam wnioski o warunki przyłączenia elektryczności (to załatwiałam online i właśnie do tego potrzebny był skan mapy zasadniczej) oraz wody i kanalizacji (te dostałam od ręki w Gminnym Zakładzie Gospodarki Komunalnej).
Zleciłam wtedy geodecie wykonanie map do celów projektowych i na to również czekaliśmy 5 tygodni, choć Pan wstępnie mówił o 3 tygodniach. Odebrałam je dokładnie w Sylwestra.
Przed świętami (po około 3 tygodniach) przyszło do nas pismo z Oddziału Energetyki z umową do podpisania, które od razu odesłałam. 
Na początku stycznia kupiliśmy gotowy projekt domu. Rozważaliśmy opcję wykonania projektu od zera, ale wyszłoby to dwa razy drożej. Znaleźliśmy projekt, który spełniał 95% naszych wymagań, więc się na niego zdecydowaliśmy.
Znalazłam Panią projektant, której zleciłam naniesienie projektu na mapę i drobne zmiany (zrezygnowaliśmy z kominka i zmieniliśmy ogrzewanie), Pani też w naszym imieniu złożyła zgłoszenie budowy (z tego co nam tłumaczyła na podważenie zgłoszenia Starostwo ma 21 dni, a na wydanie Pozwolenia na Budowę jest aż 65 dni, więc jeśli chcemy zacząć szybciej budowę to lepiej złożyć zgłoszenie)
Równocześnie złożyłam wniosek w Urzędzie Gminy o wydanie wypisu i wyrysu z Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, który trzeba dołączyć do wniosku o pozwolenie na budowę/zgłoszenia budowy. Czekałam na to 2 tygodnie. 
Dostaliśmy też w tym czasie pismo z Oddziału Energetyki, że po zapłaceniu opłaty za przyłączenie tymczasowe, możemy szukać elektryka, który je wykona, a oni zaczną procedury przyłączenia prądu właściwego. 

Na ten moment to wszystko.
Zleciłam już wykonanie projektu przyłącza wodno-kanalizacyjnego, jak je otrzymam zamierzam szukać wykonawcy. Dzwoniłam też do elektryka, ale ma termin dopiero w połowie lutego. 
Byliśmy u kilku ekip budowlanych z prośbą o wycenę i rozważamy dwie. Myślę, że w ciągu 2 tygodni podejmiemy decyzję i może uda się zacząć budowę już w marcu.

Myślę, że następna część pojawi się, gdy uda nam się wybudować stan surowy otwarty.

Poniżej macie tabelę z kosztami, jakie ponieśliśmy do tej pory.


Komentarze

  1. Czekamy na podsumowanie stycznia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przy budowie domu warto zadbać, by był on energooszczędny ;) Dużo ciekawych informacji na ten temat znalazłem ostatnio tutaj: https://szybkagotowka.pl/Finanse/dom-energooszczedny

    OdpowiedzUsuń
  3. Pamiętam z własnego doświadczenia, ile mnie to kosztowało nerwów ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz